Aktualności

Hutnicy starożytnego Brwinowa

09.08.2013

Dwa tysiące lat temu w okolicach Żółwina - w Brwinowie, Milanówku, Biskupicach - wytapiano żelazo. Jak? To właśnie zademonstruje w przyszły weekend (16-18 sierpnia) ekipa Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego w Pruszkowie na dorocznych dymarkach w Nowej Słupi koło Kielc.

Teren obecnego Żółwina wchodził w skład największego ośrodka hutniczego w Barbaricum – Europie Barbarzyńskiej, a więc tej, która znajdowała się poza Imperium Rzymskim. Z wytopionego przez mazowieckich hutników żelaza wyrabiano miecze i inną broń, którą barbarzyńcy pokonali Rzym i doprowadzili do jego upadku. Mazowieckie Centrum Metalurgiczne (tak je oficjalnie nazwano) odkryto zaledwie 40 lat temu. Duże osady hutnicze zlokalizowano m.in. na terenie dzisiejszego Brwinowa, Parzniewa, Biskupic, Pęcic i Milanówka. W tej ostatniej dokonano – zdaniem archeologów – około 20 tysięcy wytopów żelaza. W czasie jednego wytopu uzyskiwano 20-30 kilogramów żelaza, do wykonania miecza, jakim walczyli barbarzyńcy, wystarczył kilogram.

Dymarki Świętokrzyskie to największa impreza związana ze starożytnością, co roku gromadzi tysiące osób. W Nowej Słupi będzie można się pogrążyć w dalekiej przeszłości: poznać tajniki pracy nie tylko hutników, ale także kowali, złotników, garncarzy, tkaczek, skosztować przysmaków rzymskiej kuchni i poczuć dumę z "żelaznych korzeni" okolic Żółwina. (ike)

Wytop żelaza z rudy darniowej w piecach jednorazowych. Ilustracja udostępniona przez Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego w Pruszkowie