Relaks

Owczarnia górą

15.09.2013

Drużyna Owczarni wygrała II Turniej Sołectw w Piłkę Nożną na żółwińskim Orliku, pokonując w finale ubiegłorocznego triumfatora – Domaniew. Piłkarze Żółwina zajęli w niedzielnych zawodach trzecie miejsce.

W tegorocznym turnieju swoje reprezentacje wystawiło sześć sołectw (rok temu osiem). Zabrakło m.in. drużyn z dwóch dużych miejscowości: Otrębus i zdobywcy trzeciego miejsca przed rokiem – Kań. Mimo to poziom sportowy zawodów był wyższy i znacznie bardziej wyrównany. Rok temu przewaga Domaniewa nad pozostałymi drużynami nie podlegała dyskusji. Gdy w pierwszym swoim niedzielnym meczu eliminacyjnym Domaniew pewnie pokonał Owczarnię, wydawało się, że i tym razem jest niezagrożony. Jednak w drugim meczu fazy grupowej faworyt miał długo kłopoty z rozmontowaniem obrony Koszajca.

W półfinale Domaniew wygrał 4:0 z Żółwinem, który wcześniej bez trudu pokonał Biskupice i nieznacznie uległ Parzniewowi. W meczu o trzecie miejsce Żółwin dał sobie szybko strzelić bramkę Parzniewowi, ale odpowiedział natychmiast dwiema w dwóch kolejnych akcjach. Przewaga naszej drużyny nie podlegała dyskusji do ostatniego gwizdka sędziego. Ostateczne zwycięstwo 6:2 zapewniło piłkarzom Żółwina medale.

- Musimy przełamać syndrom Domaniewa – motywowali się przed finałem piłkarze Owczarni, chcąc się za wszelką cenę zrewanżować za przegraną w eliminacjach. Mobilizacja dała rezultat – Owczarnia dość szybko zdobyła bramkę, jednak potem zmarnowała kilka dogodnych okazji, co się zemściło, Domaniew wyrównał. Zwycięzcę wyłoniły dopiero rzuty karne – lepszymi egzekutorami okazali się piłkarze Owczarni, których dopingowała m.in. drużyna naszego sołectwa. Ale złote medale za doping w całym turnieju należą się dwóm uczennicom z Żółwina – Oli i Martynie. Dziewczynki stworzyły wspaniały duet cheerleaderek: wymachiwały fioletowymi pomponami, demonstrowały układy choreograficzne, którym towarzyszyły przygotowane specjalnie na tę okazję wierszyki.

Poziom tegorocznego turnieju może być powodem do dumy. Wszystkie drużyny świetnie sobie radziły z piłką. Dość liczni, mimo deszczowej pogody, kibice nie mogli narzekać na brak emocji: podania z pierwszej piłki, efektowne dryblingi, strzały zza linii pola karnego, ofiarne parady bramkarzy, twarda gra o piłkę (zawodnicy nie odstawiali nogi, odważnie przyjmowali mocne strzały na ciało). Podniesienie umiejętności piłkarskich Owczarni i Żółwina to bez wątpienia zasługa naszego Orlika. Mamy nadzieję, że w przyszłorocznym turnieju na murawę wyjdzie więcej sołeckich reprezentacji. Udział w zawodach jest równie ważny jak ich wynik. (ike)

Piłkarze Żółwina z medalami