Wspólne sprawy

Plon niesiemy, plon...

30.07.2012

W niedzielę 19 sierpnia na placu Ochotniczej Straży Pożarnej przy ul. Nadarzyńskiej już po raz dziewiąty odbędą się Dożynki Gminne – największa impreza promocyjna Żółwina. Opowiada o niej sołtys KAROL MARCHWIAK.

Na pomysł urządzenia w Żółwinie dożynek wpadliśmy wspólnie z radnym Mieczysławem Zielińskim. Pierwsze dożynki – w 2003 r. – zorganizowaliśmy trochę po amatorsku. Za scenę służyła przyczepa TIR-a. Ale impreza okazała się na tyle udana, że ciężar jej organizacji w następnych latach wzięły na siebie władze gminy.

Za scenografię i program artystyczny odpowiada Gminny Ośrodek Kultury. Wśród wykonawców, którzy występowali na żółwińskich dożynkach, byli m.in. członkowie zespołu "Mazowsze" ze zmarłym w 2006 r. solistą Stanisławem Jopkiem oraz Janusz Laskowski, wykonawca "Kolorowych jarmarków" i innych popularnych wakacyjnych przebojów.

Dożynki w Żółwinie przypominają o starych rolniczych tradycjach naszej wsi i gminy. Podobnie jak każdy sołtys z gminy Brwinów przygotowuję dożynkowy kosz. Wkładam do niego plony z naszych pól (zostało ich bardzo niewiele) i ogrodów. Do żółwińskiej marchwi, pietruszki, cebuli, śliw, grusz, jabłek dodaję kupione na targu dynie, kabaczki, winogrona. Całość przystrajam kłosami zbóż i kwiatami.

Dożynkami gminnymi zaraziliśmy Nadarzyn. Za naszym przykładem poszedł Pruszków, który organizuje Dożynki Powiatowe.

Dziś chyba niewiele osób pamięta, że tradycję lokalnych dożynek w powiecie pruszkowskim pierwszy zaczął przywracać Żółwin. (not. ike)

Na swojską nutę