Wspólne sprawy

Żółwin bez radnego? A może z trzema?

10.11.2017

Likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach samorządowych przewiduje projekt ustawy zmieniającej m.in. Kodeks wyborczy, który PiS skierowało w piątek do Sejmu.

Jeśli zmiana wyłaniania radnych gminnych z wyborów bezpośrednich na proporcjonalne (głosowanie na listy) zostanie wprowadzona, to jednomandatowy okręg obejmujący Żółwin i Terenię ulegnie likwidacji. Praktycznie oznacza to, że Żółwin może mieć jednego – jak obecnie – radnego, ale nie musi. Możliwy jest zarówno brak przedstawiciela naszej wsi w Radzie Miejskiej w Brwinowie, jak i udział w niej kilku mieszkańców Żółwina.

Podobny system wyborczy, bez jednomandatowych okręgów w gminach, obowiązywał do 2010 r. Siedem lat temu spośród 13 mieszkańców Żółwina ubiegających się z różnych komitetów o mandat radnego z okręgu nr 3, do którego należał Żółwin, Terenia, Owczarnia oraz miejscowości na północy gminy: Biskupice, Czubin, Falęcin, Grudów, Kotowice, Krosna, Milęcin, Domaniew, Domaniewek, Koszajec i Moszna, do Rady Miejskiej w Brwinowie dostał się jedynie Mieczysław Zieliński. Taką samą, jednoosobową, reprezentację uzyskał wielokrotnie mniejszy Czubin, za to mająca podobną liczbę mieszkańców co Żółwin Owczarnia zdobyła aż trzy mandaty. Do podziału w naszym okręgu było pięć mandatów.

Wybory samorządowe – według obowiązującego kalendarza wyborczego - powinny się odbyć 11 listopada 2018 r, ale ta data zapewne ulegnie zmianie. (ike)