piątek, 09 czerwca 2023

Żółwin, mazowieckie

Z przeszłości

Nie sprzedawaj Żółwina

„Jeżeli mi wolno jeszcze prośbę do Ciebie, mój drogi Eustachy, załączyć, to proszę Cię, byś Żółwina nie sprzedawał, zdaje mi się, że duch mój i po śmierci tak nad Tobą, jak i nad Antosiem czuwać będzie, jeśli wy tu zostaniecie” – pisała w testamencie Ludgarda Marylska, trzecia żona właściciela Żółwina Eustachego Marylskiego, matka jego najmłodszego dziecka - Antoniego.
Ludgarda zmarła po ciężkiej chorobie 28 października 1869 r., miała 38 lat, syn Antoni zaledwie cztery. Eustachy Marylski nie sprzedał Żółwina, zmarł 4 sierpnia 1871 r. w pałacu przy obecnej ul. Nadarzyńskiej. Niedługo potem, 10 maja 1872 r., w Żółwinie zmarł jego zięć Stefan Czarniecki. Spadkobiercy majątku nie byli zainteresowani jego utrzymaniem w rękach rodziny. Już w końcu maja w warszawskiej prasie pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży dóbr Żółwin: folwarku Żółwin i folwarku Kopana, czyli dzisiejszej Tereni. 1 lipca na terenie dworu przeprowadzono publiczną wyprzedaż zwierząt i rzeczy pozostałych po Eustachym i Ludgardzie: „jałowizny, dwóch źrebaków, trzody chlewnej, sprzętów gospodarskich i domowych, powozów, bryczek, wozów, mebli, garderoby, pościeli, bielizny, naczyń miedzianych i platerowanych, porcelany, szkła i oranżerii” („Kurier Warszawski”, nr 135 z 1872 r.).
Duch Ludgardy opuścił Żółwin, za to czuwał nad jej synem. Antoni został adoptowany przez Łuszczewskich, właścicieli Pęcic. Antoni Marylski-Łuszczewski studiował w Krakowie, Paryżu i Heidelbergu, był właścicielem rozległego majątku ziemskiego w Pęcicach, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zasiadał w Sejmie.
Skan testamentu Ludgardy, podobnie jak skany innych dokumentów rodziny Marylskich, są dostępne na stronie dworpolskipecice.pl.
Ludgarda zmarła po ciężkiej chorobie 28 października 1869 r., miała 38 lat, syn Antoni zaledwie cztery. Eustachy Marylski nie sprzedał Żółwina, zmarł 4 sierpnia 1871 r. w pałacu przy obecnej ul. Nadarzyńskiej. Niedługo potem, 10 maja 1872 r., w Żółwinie zmarł jego zięć Stefan Czarniecki. Spadkobiercy majątku nie byli zainteresowaniem jego utrzymaniem w rękach rodziny. Już w końcu maja w warszawskiej prasie pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży dóbr Żółwin: folwarku Żółwin i folwarku Kopana, czyli dzisiejszej Tereni. 1 lipca na terenie dworu przeprowadzono publiczną wyprzedaż zwierząt i rzeczy pozostałych po Eustachym i Ludgardzie: „jałowizny, dwóch źrebaków, trzody chlewnej, sprzętów gospodarskich i domowych, powozów, bryczek, wozów, mebli, garderoby, pościeli, bielizny, naczyń miedzianych i platerowanych, porcelany, szkła i oranżerii” („Kurier Warszawski”, nr 135 z 1872 r.).
Duch Ludgardy opuścił Żółwin, za to czuwał nad jej synem. Antoni został adoptowany przez Łuszczewskich, właścicieli Pęcic. Antoni Marylski-Łuszczewski studiował w Krakowie, Paryżu i Heidelbergu, był właścicielem rozległego majątku ziemskiego w Pęcicach, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zasiadał w Sejmie.
Skan testamentu Ludgardy, podobnie jak skany innych dokumentów rodziny Marylskich, jest dostępny na stronie dworpolskipecice.pl. (ike)





skomentuj na FB

200 lat temu w Żółwinie

03.07.2022

12 marca 1822 r. „Kurier Warszawski” w rubryce „Przyjechali do Warszawy” wymienił Antoniego Lasockiego, przedstawiając go jako obywatela z Żółwina.

NIECH ZAKWITNĄ JABŁONIE

30.04.2021

Może nadszedł czas, by zamiast pochodzących z Ameryki tui sadzić swojskie jabłonki?

Żółwin 1992

18.12.2020

Na mapie topograficznej przedstawiającej Żółwin w 1992 r. (wydano ją w roku następnym) brakuje nazw ulic. One pojawiły się później. Na obecnej ul. Nadarzyńskiej, w pobliżu lasu, widnieje napis „Na Laski”, taki sam można odczytać na najbliższym Żółwinowi odcinku obecnej ul. Jana Pawła II w Podkowie.

ORANŻADA Z ŻÓŁWINA

26.02.2020

Otrzymaliśmy cenny i unikatowy prezent - cztery naklejki na butelki z napojami orzeźwiającymi wyprodukowanymi w latach 80. XX w. w Żółwinie.

barometr

Jakie jest twoje ulubione miejsce spacerów?

podpatrzone


Żółwin
Żółwin

Żółwin pl - serwis internetowy mieszkańców Żółwina - © 2023 IKE - Usługi Literackie