sobota, 27 kwietnia 2024

Żółwin, mazowieckie

Aktualności

Michalina z Żółwina - niezwykła dziewczyna

W 1857 r. pojawiła się na balu na Zamku Królewskim z włosami ufarbowanymi na żółty kolor, szokując namiestnika Królestwa Polskiego. Była z nami krótko, ale pozostawiła po sobie w Żółwinie trwałą pamiątkę – pałac przy obecnej ulicy Nadarzyńskiej. Córka wodza naczelnego wojsk polskich w powstaniu listopadowym, nade wszystko jednak kobieta wyzwolona i światowa. Poznajcie Michalinę z książąt Radziwiłłów hrabinę Leonową Rzyszczewską, właścicielkę Żółwina i Kopanej (dzisiejszej Tereni).

Rok 1816, 10 kwietnia. W Warszawie przychodzi na świat Michalina Radziwiłłówna. Szczęśliwy ojciec, książę Michał Gedeon, jak napisał jego wnuk Michał Piotr, „o świecie odtąd zapomniawszy, dniami całymi nie odstępuje kołyski”.

ok 1839 r. Jedyna córka księcia Michała Gedeona poślubiła znanego w warszawskim środowisku literackim hrabiego Leona Rzyszczewskiego.

Rok 1850, sierpień. Michalina jest w separacji z mężem, który wyjechał na stałe do Paryża. Dwaj synowie wychowują się i uczą w Genewie, zaś Michalina przebywa we włoskich Alpach. Tam dowiaduje się, że dzieci są chore. Podróżuje z Mont-Cenis do Genewy drogą, którą w każdej chwili może zasypać alpejska lawina. Na najbardziej stromych odcinkach karetę ciągnie w górę kilkanaście koni i mułów. Część trasy pokonuje w wąskich saneczkach – nad przepaściami zastyga, bo każdy ruch ciała może zmienić tor jazdy i zakończyć się upadkiem. „Trzeba żelaznych nerwów, żeby nie ścisnąć przynajmniej konwulsyjnie ramion przewodnika. Hrabina Leonowa Rzyszczewska […] mówiła, że uczucie takiej jazdy jest zachwycające” – wspominał Adolf Smorczewski, który pozostawił po sobie opisy podróży po Włoszech.

Rok 1852. Michalina kupuje połączone w jeden majątki: Żółwin, Kopaną i Grudów. Ona pierwsza doceniła walory przyrodnicze naszej miejscowości. Żółwin z licznymi stawami i bujną roślinnością przypomina jej Arkadię – założony przez jej babkę romantyczny park, a zarazem symbol krainy szczęśliwości. Zaletą Żółwina była bliskość kolei warszawsko-wiedeńskiej.

Rok 1853. W czerwcu Michalina wraca z podróży do Wenecji i przystępuje do budowy niewielkiego pałacu w Żółwinie. Projekt powierzyła warszawskiemu architektowi Józefowi Bobińskiemu. W sierpniu, w obecności licznie zaproszonych gości, a także wysłannika „Kuriera Warszawskiego”, wmurowano kamień węgielny. Dziennikarz napisał: „Już niejednokrotnie, donosząc o zakładaniu kamieni węgielnych, zawsze zwracaliśmy na to uwagę właścicieli wznoszonych budowli, ażeby dla śladu w przyszłości, kiedy ręka czasu po długich wiekach pozostawi tylko z budowy ruinę, zamurowywali w takich kamieniach mniej więcej treściwy opis wznoszącego się gmachu oraz datę budowy, imię wykonawcy planów, a jeżeli być może i pamiątki obecnego stulecia. Z prawdziwą zatem przyjemnością dodajemy, że wszystko to dopełnione było przy ceremonii położenia kamienia węgielnego w Żółwinie. […] Sądząc po talencie budowniczego, p. Bobińskiego, i po dobrym guście właścicielki tej majętności, a na koniec po planach, które oglądaliśmy osobiście, budowa ta należeć będzie do rzędu piękniejszych, odznaczających się tegoczesnym smakiem, posuniętym do wykwintności, i stanowić będzie prawdziwą ozdobę przyjemnego Żółwina".

Rok 1854. Michalina korzysta z uroków Żółwina, przyjeżdża tu z Warszawy w trzeciej dekadzie maja, gości brata, księcia Zygmunta Radziwiłła, razem wracają do stolicy na początku czerwca. Jeszcze tego samego miesiąca Michalina znowu przyjeżdża do naszej miejscowości. Jednak jej żywiołem pozostaje Warszawa. Choć jest nielubiana przez część stołecznej elity arystokratycznej za cięty język i styl życia – nie mieszka z mężem, nie wychowuje dzieci, za to wojażuje po Europie i uwielbia imprezy towarzyskie – w końcu 1853 r. urządza w swoim salonie przy Krakowskim Przedmieściu (nad obecną księgarnią Bolesława Prusa) przyjęcia piątkowe. „Kurier Warszawski” opisał jedno z pierwszych: „Wczoraj na piątkowym wieczorze u hrabiny Rzyszczewskiej śpiew i fortepian, a jedno i drugie arcydoskonałe. Usłyszeliśmy i piękne głosy p. Reschke i p. Cichorskiej, i wybornie wykonane przez p. Ciaffei romanse […]. Fortepian, na którym grano, pochodził z fabryki wiedeńskiej”. Kilka miesięcy później, w lutym 1854 r., ta sama gazeta znów zachwyca się imprezą taneczną w warszawskim salonie właścicielki Żółwina: „Będąca w modzie Szlichtada polka i huczne najnowsze mazury znowu się ozwały i wraz z odgłosem dzielnych skrzypiec p. Chojeckiego porywały wszystkich do tańca. […] Rześko też szła zabawa i po nader wystawnej wieczerzy danej po północy, a przy której odżyła, że tak powiedzmy, Radziwiłłowska gościnność, zabawa ta przeciągnęła się do samego rana”.

Rok 1857. Tak zapamiętał Michalinę w okresie, gdy była właścicielką Żółwina, jej krewny Józef Dunin-Karwicki: „Była to osoba jeszcze młoda, dość korpulentna, o twarzy niepięknej, lecz dziwnie charakterystycznej, o włosach nieokreślonej barwy, i o rozumnych, przenikliwych oczach. Zwykle ubierała się bardzo ekscentrycznie”. Na wydany przez namiestnika Królestwa Polskiego księcia Michaiła Gorczakowa w Zamku Królewskim bal kostiumowy przyszła „z włosami ufarbowanymi na żółto i wysoko zaczesanymi nad głową”, w sukni „z wyhaftowanymi wokół czerwonymi smokami. Nikt, prócz hrabiny Leonowej Rzyszczewskiej, nie odważyłby się przywdziać tak w oczy bijącej toalety”.

Rok 1861. Skończył się czas zabawy, w Warszawie strzelano do uczestników patriotycznych manifestacji. Ogłoszono czas żałoby narodowej, która była jedną z form oporu wobec rosyjskiego zaborcy. Jeszcze zanim wybuchło powstanie styczniowe, Michalina sprzedała Żółwin.(ike)

Portret Michaliny oraz jej braci – Karola i Zygmunta Radziwiłłów. Skan udostępniony zolwin.pl przez Muzeum w Nieborowie i Arkadii





skomentuj na FB

Przetarg na kanalizację Słonecznej rozstrzygnięty

15.04.2024

Firma MARTEL z Milęcina zbuduje kanalizację sanitarną wraz z odgałęzieniami kanalizacyjnymi w ul. Słonecznej, na odcinku od Nadarzyńskiej do Działkowej.

Sąsiedzkie sprzątanie Żółwina

11.04.2024

Koło Gospodyń Wiejskich „Żółwin na Obcasach” i sołtys zapraszają mieszkańców w najbliższą sobotę na sąsiedzkie sprzątanie Żółwina. Początek o godzinie 10.00 obok Orlika. Akcję zakończy spotkanie przy ognisku.

Nadarzyńska w sobotę

10.04.2024

W sobotę powinna zakończyć się wymiana nawierzchni ul. Nadarzyńskiej na odcinku od Kasztanowej do Słonecznej.

barometr

Jakie jest twoje ulubione miejsce spacerów?

podpatrzone


Żółwin
Żółwin

Żółwin pl - serwis internetowy mieszkańców Żółwina - © 2024 IKE - Usługi Literackie