Relaks

Szafa gra

18.08.2013

Ci, którzy nie byli, niech żałują. Niedzielne Dożynki Gminne zorganizowane w Żółwinie można podsumować dwoma słowami: szafa gra. Tańczono na dechach, a w przerwach chłodzono się "Warką".

Zaczęło się jak zawsze od mszy polowej i wystąpienia burmistrza, który po zejściu ze sceny rozdawał uczestnikom imprezy chleb z tegorocznych zbiorów. Władza pobratała się z ludem, który wkrótce potem całkowicie opanował teren naszych strażaków-ochotników.

Była darmowa grochówka, ogórki małosolne i chleb ze smalcem. Grochówki starczyło dla wszystkich, pozostałe gratisy przypadły tym, którzy zawczasu ustawili się w kolejce. Pozostali mogli kupić kiełbasę z grilla. Dzieci miały atrakcji pod dostatkiem: nadmuchiwana zjeżdżalnia, zabawy i konkursy oraz mnóstwo straganowych gadżetów nęcących maluchy i nadwyrężających portfele rodziców. Perspektywę ich cudownego napełnienia przedstawiła, to nowa tradycja żółwińskich dożynek, polowa kolektura LOTTO. Ci, którzy zagrali, mogą marzyć o 12 milionach – tyle wynosi wtorkowa kumulacja.

Na żółwińskiej estradzie – także po raz pierwszy – pojawił się kwartet "Szafa Gra" złożony z artystów Teatru Buffo Janusza Józefowicza. Publiczność do białości rozgrzał discopolowy hit wszech czasów "Jesteś szalona". Występująca po "Szafie" lokalna gwiazda – grupa "Sound Force" – odpowiedziała nowszym przebojem z tego samego gatunku – "Ona tańczy dla mnie".

Szafa gra – dożynki w Żółwinie są imprezą, w czasie której można się pobawić, poznać innych mieszkańców, zatańczyć z miłą sąsiadką lub sympatycznym sąsiadem. (ike)