25.05.2013
Po piątkowo-sobotnich opadach wielu z nas zalała deszczówka sąsiadów, którzy bez pytania nas o zdanie podnieśli teren i wybrukowali swoją posesję. Dbający wyłącznie o własną wygodę właściciele nieruchomości muszą się jednak liczyć z odpowiedzialnością administracyjną i sądową.
Niemal rutynową czynnością osób, które przystępują do budowy domów, jest nawiezienie ziemi, tak by poziom ich działki był wyższy niż graniczących z nią gruntów. Niektórzy nie poprzestają na wywrotkach ziemi – brukują znaczną część działki. W efekcie przenoszą "zbiornik retencyjny" na teren sąsiadów, których zalewa nie tylko woda, ale i zła krew.
Podtapiani nie są jednak bezbronni. Zgodnie z ustawą Prawo wodne (art. 29) właściciel działki "nie może zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej, ani kierunku odpływu ze źródeł — ze szkodą dla gruntów sąsiednich". Jeśli to zrobił, ciąży na nim "obowiązek usunięcia przeszkód oraz zmian w odpływie wody, powstałych na jego gruncie ze szkodą dla gruntów sąsiednich". Co więcej: "Jeżeli spowodowane przez właściciela gruntu zmiany stanu wody na gruncie szkodliwie wpływają na grunty sąsiednie, wójt, burmistrz lub prezydent miasta może, w drodze decyzji, nakazać właścicielowi gruntu przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom".
Właściciel podtapianej przez sąsiada nieruchomości ma prawo odwołać się zarówno do organu administracji publicznej (w naszym przypadku burmistrza), jak i – na podstawie przepisów o ochronie własności – do sądu. Wówczas może liczyć nie tylko na wywiezienie z zalewającej go działki nadsypanej ziemi i rozebranie kostki brukowej, lecz także odszkodowanie za wyrządzone przez deszczówkę sąsiada szkody.
I jeszcze jedno – nikt nie może się tłumaczyć brakiem znajomości prawa. Niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności. (ike)
Woda z podniesionej i wybrukowanej posesji podtapia sąsiednią działkę
16.01.2025
Zgodnie z budżetem gminy Brwinów największą inwestycją w Żółwinie w tym roku ma być „projektowanie i budowa sieci kanalizacji sanitarnej”, na to zadanie przeznaczono dwa miliony złotych, przy tym nie wskazano, gdzie zostanie ono wykonane.
07.01.2025
31 grudnia 2024 r. w Żółwinie było zameldowanych – zgodnie z informacją Urzędu Gminy Brwinów – 1920 osób, o 70 więcej niż rok wcześniej. W żadnej innej miejscowości poza Otrębusami, na terenie których trwa duża inwestycja deweloperska, przyrost zameldowanych mieszkanek i mieszkańców nie był tak wysoki jak w naszej wsi.
07.10.2024
Niebawem ul. Pieczarkowa zostanie zamknięta, a dojazd z Żółwina odcięty na kilka miesięcy – poinformował w czasie poniedziałkowego LiveChatu z mieszkańcami wójt gminy Nadarzyn Dariusz Zwoliński.